Zapalenie okostnej kości piszczelowej – dolegliwość do pokonania

Zapalenie okostnej kości piszczelowej – dolegliwość do pokonania

Lekkoatleci Brak komentarzy do Zapalenie okostnej kości piszczelowej – dolegliwość do pokonania

Od kilku lat w Polsce nasila się moda na bieganie. Dłuższe lub krótsze dystanse trenują obecnie niemal wszyscy, niezależnie od wieku. Sprzyja temu także moda na maratony. To niewątpliwie dobry objaw: po pierwsze dlatego, że każda aktywność fizyczna jest dobra, po drugie zaś popularyzacja biegów powoduje wzrost świadomości w zakresie prawidłowego dawkowania wysiłku, a także troski o dobrą kondycję kończyn dolnych.

Spośród wielu rodzajów kontuzji jednym z najbardziej dokuczliwych są bóle w obrębie kości piszczelowej. Istnieje wiele przyczyn takiego stanu rzeczy i aby określić źródło właściwe, skupić się należy na dokładnym obszarze bolesności, stwierdzeniu, w jakiej sytuacji czy przy jakim ruchu dolegliwości się nasilają. Szczególnie trudną sytuacją jest ostry ból piszczeli, który nie mija mimo zaprzestania biegu. Jeśli utrzymuje się przez dłuższy czas, nawet kilka dni, świadczyć może o zapaleniu okostnej kości piszczelowej.

Brzmi groźnie? Jest groźne, jednak nie stanowi sytuacji beznadziejnej.

Zapalenie okostnej kości piszczelowej to stan zapalny tkanki, otaczającej tę kość. Tkanka ma za zadanie chronić kość przed bezpośrednim urazem, odżywia ją i pełni ogromną rolę w procesie zrastania się złamanej kości. Przyspiesza zrastanie odłamków kostnych, znacznie przyspieszając regenerację. Zapalenie okostnej kości piszczelowej rozpoznać można poprzez zidentyfikowanie specyficznego bólu, który wyróżnia się swoją nagłością i szybkim narastaniem. Jest też z reguły znacznie silniejszy od innych dolegliwości bólowych, co uniemożliwia zastosowanie w tym przypadku ogólnodostępnych środków przeciwbólowych.

Zapalenie okostnej kości piszczelowej najczęściej jest wynikiem doznanego urazu. Bywa także wywoływane przez nadmiar szkodliwego wpływu promieniowania. Zapalenie okostnej kości piszczelowej często jest także jednym z objawów choroby określanej mianem osteoatropatii przerostowej. Jest to choroba polegająca na złym rozroście kości i skóry.

W tym ostatnim przypadku niezbędnym działaniem jest leczenie osteoatropatii. Jako że w większości przypadków jest ona wtórna względem innego schorzenia, niezbędne jest postawienie właściwej diagnozy oraz poszukiwanie choroby podstawowej, którą należy zaleczyć. Aby wyeliminować ból, stosuje się niesteroidowe leki przeciwzapalne, środki przeciwbólowe oparte na paracetamolu lub pamidronianu. Osobie uskarżającej się na zapalenie okostnej kości piszczelowej często podaje się antybiotyki.

Niezbędna okazuje się także rezygnacja z treningu lekkoatletycznego lub ograniczenia go do bardzo lekkiej, nieobciążającej formy. Warto rozważyć zastąpienie biegania inną aktywnością. Odpowiednie ćwiczenia oraz zabiegi fizykoterapeutyczne pozwolą zmniejszyć napięcie mięśnia piszczelowego, dzięki czemu zachowana zostaje równowaga mięśniowa.

Dopiero gdy podjęte leczenie oraz środki zapobiegawcze przyniosą efekty i zapalenie okostnej kości piszczelowej zacznie ustępować, stopniowo można powracać do zwykłej aktywności treningowej. Jeśli ból nie pojawia się ponownie, lekkoatleta może zacząć wprowadzać kolejne obciążenia, aż do powrotu do sytuacji sprzed leczenia.

Leave a comment

You must be logged in to post a comment.

Search

Back to Top