Łokieć tenisisty – przypadłość nie tylko na korcie

Łokieć tenisisty – przypadłość nie tylko na korcie

Tenis Brak komentarzy do Łokieć tenisisty – przypadłość nie tylko na korcie

Łokieć tenisisty” to popularne określenie schorzenia, które swoją nazwę zaczerpnęło od jednej z dyscyplin sportowych, równie często jak sportowców dotyczy jednak osób, spędzających wiele czasu w pracy z komputerem. Na uraz ten uskarżają się zatem także osoby, które niewiele mają wspólnego ze sportem (amatorskim czy profesjonalnym): informatycy, graficy komputerowi, edytorzy tekstów. Podobne objawy miewają również mechanicy.

Wśród osób uprawiających tenis tak zwany „łokieć tenisisty” dotyczy zwykle zawodników początkujących, nie mogących poszczycić się dopracowaną techniką uderzeń. Z powodu niedostatecznych umiejętności w ich grze dominują powtarzalne ruchy – podobne do takich jak przy częstym klikaniu komputerową myszką czy też ruchu obrotowym stosowanym przy wkręcaniu śrub. Prowadzi to do przeciążania nadgarstków, powstania patologii tkankowych, uszkodzenia włókien kolagenowych przyczepów mięśniowych i mięśni.

Podstawowym objawem, umożliwiającym prawidłowe rozpoznanie kontuzji, jest specyficzny ból występujący w bocznej zewnętrznej stronie łokcia. Dolegliwości nasilają się przy ruchu nadgarstka i jest właściwy zarówno dla ruchu obrotowego, prostowaniu nadgarstka czy ruchu chwytającego. „Łokieć tenisisty” utrudnia nie tylko aktywność fizyczną, ale również codzienne, rutynowe działania. Ból nasila się przy zaciskaniu dłoni lub zginaniu nadgarstka przy oporze, z jakim mają do czynienia tenisiści w momencie uderzenia w piłkę.

W tenisie niemal każdy wykonywany przy uderzeniu ruch jest bezpośrednim przyczynkiem do powstania „łokcia tenisisty”. Jak wspomniano już wyżej, najczęściej stanowi on pokłosie nieprawidłowo wykonywanych od strony technicznej uderzeń, złego prowadzenia ręki, uderzania piłki otwartą rakietą. Z tej też przyczyny częściej dokucza osobom uprawiającym tenis amatorsko niż zawodowcom. Prawidłowe wykonywanie poszczególnych ruchów powoduje redukowanie przepływu energii i mniejsze obciążanie kończyny górnej.

Nie tylko doświadczenie i zdolności techniczne pomagają uniknąć powstania „łokcia tenisisty”. Badania udowodniły, że wibracje przenoszone przez rękę zmniejsza większa waga ciała, duża w tym rola także wybieranego sprzętu. Mniejsza waga rakiety tenisowej, duża głowa, mniejsza siła naciągu lub więcej strun także zmniejszają wibracje, a tym samym i przeciążenia.

Gdy z „łokciem tenisisty” już mamy do czynienia, należy podjąć rutynowe działania. Pomocne w uśmierzeniu bólu są zimne okłady z lodu bądź zastosowanie lodu w spray’u, ulgę przynieść mogą również środki przeciwbólowe oraz przeciwzapalne. Jest to jednak oddziaływanie objawowe, nie usuwające źródła problemu. Obecna medycyna sportowa przynosi nowoczesne rozwiązania w postaci terapii falą uderzeniową czy falą radiową, dzięki której przyspieszony zostaje proces regeneracji ścięgna uszkodzonego. Pomocne są znane metody fizykoterapii. Niejednokrotnie wprowadza się także ostrzykiwanie osoczem. Ulgę przynieść mogą specjalnie przeznaczone do tego celu opaski uciskowe, jednak ich stosowanie jest wskazane tylko przy ścisłej kontroli lekarza i fizjoterapeuty. Złe ich wprowadzenie może bowiem przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.

W przypadku sportowców uskarżających się na „łokieć tenisisty” codziennością powinna być terapia manualna, obejmująca nie tylko rękę, ale również bark i szyję, nieoceniona jest także rola ćwiczeń samego nadgarstka. W przypadkach szczególnie skomplikowanych niezbędna może okazać się jednak operacja, powiązana z założeniem chroniącego łokieć gipsu czy opaski elastycznej.

Leave a comment

You must be logged in to post a comment.

Search

Back to Top